Bohaterowie: | "Połyskliwa" Złotka O'Gilt, Babcia Kaczka, Bracia Be, Diodak, Dziadek Be, Goguś, Granit Forsant, Kaczka Daisy, Kaczor Donald, Magika De Czar, Panna Matylda Stempel, Profesor Gladiusz Kwaczyński, Siostrzeńcy, Wolframik, Wujek Sknerus |
Opis: | Kod obrazka: XNC DD1997-26 | Zapracowany Sknerus zapomina o nadchodzącym jubileuszu 50 rocznicy przybycia do miasta, dopóki nie przypomina mu o tym panna Stempel. Gdy centuś wybiera się na spacer, by przemyśleć całą sytuację (jak i fakt tego, że prawdopodobnie uwielbiany jest tylko za posiadanie gigantycznego majątku) dopada go Donald, pytający, co może mu wręczyć na urodziny. Okazuje się, że kaczogrodzka gazeta zorganizowała konkurs, w którym osoba, która przygotuje najlepszy prezent dla najbogatszego kaczora dostanie milion dolarów. Konkurs wywołuje niesamowite poruszenie wśród mieszkańców. W międzyczasie Diodaka odwiedzają Bracia Be z ciężarówką pełną pieniędzy. Proszą o wynalezienie dla nich maszyny do zrywania pomarańczy. Sknerus jest jednak ciągle oblężony łasymi na nagrodę ludźmi. Wspomina, że jest jedna rzecz, którą chciałby dostać, ale nie chce jej wyjawić. Tymczasem w Kairze Magika de Czar kupuje najlepsze czary do transmutacji i przemieszczania się, również za pieniądze od tajemniczego sponsora i teleportuje się w kryjówce Braci Be. Znajduje się też tam odpowiedzialny za całe zamieszanie Granit Forsant, który po prostu chce zostać najbogatszą kaczką na świecie. W dniu święta okazuje się, że to burmistrz Kaczogrodu był przyczyną zamieszania, a majorowi miasta w końcu udaje się wyciągnąć jubilata na festyn – pieniędzy chronią tylko Donald i panna Stempel. Nagle w skarbcu pojawia się cała rodzinka, pragnąca przygotować imprezę-niespodziankę. Dziwnym trafem okazuje się, że bliscy Donalda zachowują się inaczej niż zwykle. Gdy zniecierpliwiony Sknerus oczekuje na zakończenie ceremonii, Zyzio pokazuje bogaczowi, że cień burmistrza wygląda jak cień Granita. Sknerus wybiega do Skarbca, gdzie napotyka się na fałszywy obraz przygotowany przez Magikę – niszczy niechcący jej różdżkę, co powoduje zmiany w wyglądzie „rodziny” i ujawnienie przekrętu. Niestety, złodziejom udaje się wyłączyć zabezpieczenia i za pomocą maszyny Diodaka wyciągnąć pieniądze ze Skarbca. Sknerus w ostatniej chwili postanawia zassać się z pieniędzmi i wraz z maszyną znika pod ziemią. Kaczor orientuje się, że znajduje się w ruinach starego Kaczogrodu, a za całym planem stoi Dziadek Be. Na powierzchni ziemi Donald rozpoczyna płomienną przemowę, która porusza mieszkańców Kaczogrodu i popycha ich do poszukiwania bogacza. Siostrzeńcy orientują się, że wskutek wysiłków Sknerusa telefony nie działają, a jedyne dźwięki w nich słyszalne to zakodowana w alfabecie Morse’a jego lokalizacja. Centuś opowiada Magice, że teraz jego dziesięciocentówka jest bezużyteczna, gdyż nie jest najbogatszy na świecie. Gdy przychodzi do niego Dziadek Be, by szydzić z niego, zostaje ubezwłasnowolniony przez rodzinę skąpca. Bogacz zmienia także drogę jazdy pociągu załadowanego jego gotówką, który w końcu ulega wypadkowi. Gdy głowa rodziny Be postanawia uciec na latającym skuterze, Sknerus znowu go dogania. Po powietrznym pościgu rabusiowi udaje się zwiać z pomnika Korneliusza Kwaczaka, jednak niesamowite szczęście Gogusia daje o sobie znać. Reszta gangu ucieka głównym kanałem, gdy złodzieje postanawiają opuścić Forsanta i ograbić go w Dolinie Limpopo. W efekcie wszystko wraca do normy, za wyjątkiem prezentu dla Sknerusa – nikt do tej pory nie trafił z idealnym upominkiem dla kaczora mającego wszystko. Rodzina zaaranżowała jednak spotkanie bogacza ze Złotką, która wreszcie daje mu wymarzonego buziaka. Komiks został stworzony z okazji 50 urodzin Sknerusa.
Kod obrazka: FC PM 300P | Rosa wyjaśnia doskonałą znajomość pracowników Sknerusa o jego dokonaniach tym, że po powrocie do świata finansów w 1946 roku ukazywała się mnoga liczba filmów czy artykułów o bogaczu. Uważa też, że najciekawszym nie jest pokazywanie to, jak staje się bogatym, ale to jak traci część swojego majątku bądź po prostu zdobywa coś niematerialnego – pokazuje to wagę drobnych rzeczy – chce pokazać Sknerusa jako niesamowicie dumnego z racji tego, że osiągnął to sam i swoimi sposobami, a jego pieniądze stanowią tylko trofea przypominające o zwycięstwach. Don uważa, że jego ulubiony bohater jest nękany niespełnionymi pragnieniami, a wręcz, że wolałby zostać biednym poszukiwaczem złota w Jukonie ze swoją zgubioną miłością. Dlatego też uważa, że właśnie ta „specjalna drobnostka” od Złotki jest rzeczą, którą chciałby dostać najbardziej, a nie mógł jej kupić. Sam Rosa w wywiadzie tajemniczo stwierdza, że tylko on sam wie, co Złotka wyszeptała Sknerusowi do ucha „a wy, drodzy fani, możecie jedynie zgadywać”.
Dodatkowe strony miały ukazać się oryginalnie, jednak Egmont je odrzucił z powodu zbyt dużej ilości stron. Don przesłał je więc do Gladstone, jednak gdy Gladstone zostało zamknięte, jedynie Rosa był w posiadaniu dodatkowego materiału – mimo to, w USA (i w obecnych wydaniach kolekcjonerskich) ukazuje się pełna wersja komiksu.
|