Opis: | Kod obrazka: D 11481 | Donald bierze udział w kwalifikacjach na zimowe igrzyska olimpijskie, na które wyjazd sponsoruje producent płatków śniadaniowych. Ta sytuacja przyciąga również Gogusia, który skuszony perspektywą łatwego zarobku (gdyż zostałby twarzą płatków) również zamierza wziąć udział w konkursie. Powoduje to wycofanie się pozostałych zawodników. Szczęściarz opierając się na swoim szczęściu wygrywa każdą z konkurencji. Zirytowany Donald prosi Diodaka o zamontowanie w jego nartach do skoków narciarskich minirakiet. W międzyczasie do organizatorów docierają zdjęcia dowodzące, że Goguś wygrywał tylko dzięki szczęściu – mimo to, zostaje on twarzą płatków, ale na igrzyska wylatuje Donald. Kaczor odsyła dla Diodaka pilot do minirakiet – wynalazca niestety testuje urządzenie, gdy Donald ma narty na nogach. Kaczor, wywijając przeróżne figury w powietrzu, wylatuje ze skoczni w siną dal.
Komiks został stworzony na specjalne życzenie wydawcy norweskiego „Donald Duck & Co.” z okazji Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Lillehammer. Niestety, rok 1994 nie mieścił się w rosowskim uniwersum Kaczek, więc autor musiał poszukać innego rozwiązania – w 1952 roku Norwegia też była organizatorem igrzysk. Na ten pomysł nie zgodził się zleceniodawca, któremu zależało na umieszczeniu nowej skoczni w Lillehammer.
Don przyznaje się także do błędu – na ósmej stronie Donald rysuje zamiast plusa znak równości w twierdzeniu analizy wektorowej: ”I przytrafiło się to mi, inżynierowi! Co za wstyd!” |