Ostatni z klanu McKwaczów - opis komiksu

Strona tytułowa komiksu
Tytuł polski:Ostatni z klanu McKwaczów
Tytuł oryginalny:The Last of the Clan McDuck
Kod historyjki:D 91308
Ilość stron:15
Wydane:sierpień 1992
Wydanie w Polsce:Kaczor Donald - Wydanie specjalne 2000-01 - Sknerus
Komiksy z Kaczogrodu 2010-01 - Życie i czasy $knerusa McKwacza
Bohaterowie:Fergus McKwacz, Hortensja McKwacz, Kaczencja O'Draka, Matylda McKwacz, Nerwus McKwacz, Sir Kwaksterier McKwacz, Wiskerwillowie, Wujek Sknerus
Opis:

Jest to pierwsza część sagi "Życie i Czasy Sknerusa McKwacza". Fergus McKwacz zabrał swojego obchodzącego dziesiąte urodziny syna na cmentarz rodu McKwaczów. Chciał opowiedzieć mu historię swojej rodziny, która mimo sławy popadła w ruinę przez pojawienie się wilkołaka i McFajfusa, który oszukał przodka Sknerusa, Zgryzika.

Kod obrazka: FC PM 396D
Zwiedzanie zamku przerywają Wiskerwillowie, odwieczni wrogowie rodziny, którzy wypasają owce na terytorium McKwaczów. Po krótkiej wymianie zdań Fergus ucieka z młodym Sknerusem, przerażony widokiem fałszywego wilkołaka, który to był przebranym Wiskerwillem. Po powrocie do domu ojciec rodziny składa dla syna zestaw do czyszczenia butów, mając nadzieję, że to on kiedyś odnowi chwałę rodu. Niestety, Sknerus nie potrafił znaleźć klienta na swoje usługi, więc Fergus wysłał do niego Burta Kopacza z amerykańską dziesięciocentówką, co
miało go nauczyć ciężkiej pracy oraz roztropności. Tak też się stało – gdy zmęczony chłopak doszedł do siebie, zorientował się, że został wykiwany. Postanowił więc zostać „najtwardszym twardzielem i najsprytniejszym spryciarzem”, a swoją fortunę chce zbić w uczciwy sposób. Za zarobione pieniądze Sknerus utrzymywał rodzinę, a resztę zainwestował w konia i wóz, sprzedając drewno, a później droższy torf. Poszukując pól torfu, kaczorek dociera aż do zamku McKwaczy i znajduje Wiskerwillów, bezczeszczących cmentarz rodowy, mając nadzieję na znalezienie zaginionego skarbu Sir Kwaksteriera. Wiskerwillowie ruszają w pościg za Sknerusem, lecz ten zawołany przez nieznajomego wjeżdża do ruin zamku. Ten oprowadza młodzika po sali tronowej i opowiada mu dalszą część dziejów klanu. Nieznajomy radzi także Sknerusowi by udał się do Ameryki, do wujka Angusa, gdzie kaczor mógłby być pomocnikiem na rzecznym parowcu.
Wcześniej jednak poprzysięga zemstę Wiskerwillom – ubiera konia w pancerz, a na jego grzbiecie usadza płonącą zbroję, co przeraża odwiecznych wrogów klanu. Po odjeździe Sknerusa okazuje się, że tym nieznajomym był Sir Kwaksterier – jeden z najodważniejszych z McKwaczów. Sam kaczor składa podanie o pracę na statku i wyrusza do Nowego Orleanu, gdzie ma nadzieję stać się bogatym.

Szkice pokazują, jak różniła się pierwotna wersja scenariusza od ostatecznej – akcja miała rozpocząć się w 400 r. oblężeniem muru Hadriana oraz klanem MacDuich (starożytna, gaelicka wersja nazwiska McDuck – McKwacz), którzy przegonili Rzymian i dali początek Szkocji. Byron Erickson,
redaktor, stwierdził, że to nie jest historyjka o całym klanie McKwaczów, tylko o jednym szczególnym, więc cały wstęp został skrócony do kilku kadrów. Ten sam redaktor podsunął Rosie pomysł, by każdy komiks zaczynał się stroną z albumu – w ten sposób jest to bardziej widoczne, że komiks dotyczy przeszłych, nieopowiedzianych przygód Sknerusa. Tak było aż do części jedenastej, w której widać Matyldę odkładającą album, gdy straciła zaufanie do brata. Pierwszy kadr w rozdziale XII nie pokazuje elementów albumu, tylko to, co zastąpiło wszystko w życiu Sknerusa – pieniądze.

„Zgodnie z tą historyjką, dziesiąte urodziny Sknerusa miały miejsce w 1877, więc urodził się w 1867. Wybrałem ten rok, ponieważ jest to ostatni okres czasu, w którym McKwacz mógł się urodzić, aby mogły go spotkać przygody Barksa, które miały swoje miejsca w czasie. I tak zobaczymy go za sterami parowca w wieku 15 lat, czyli bardzo młodo (rozdział drugi). W dodatku Barks przeszedł na emeryturę w 1967r., czyli Kaczor mógł żyć piękne 100 lat! Jak mógł wieść takie długie i aktywne życie? Pamiętam, że w jednej z historyjek Barksa pił wodę z fontanny młodości, co mogło mu dać (zgodnie z komiksem) dużo zdrowia, a tylko kąpiel w niej odmłodziłaby go.”

W pierwszym wydaniu polskiej wersji Życia i Czasów ucięta jest pierwsza strona, stanowiąca wstęp do całej sagi. W komiksie
pojawiają się postacie stworzone przez Barksa, ale rzadko przez niego używane – jak Wiskerwillowie, siostry Sknerusa czy też cała familia McKwaczów, podobnie jak pamiątki rodowe („The Horseraidish Story” i „Heirloom Watch”) czy wątek o sprzedaży drewna. Sam Sknerus-pucybut został stworzony przez Tony’ego Strobla („Getting this welthy, healthy feeling”).

Z „Zaklętej Klepsydry” dowiadujemy się, że Sknerus przybył do Ameryki jako majtek na statku przewożącym bydło. Rosa postanowił zignorować istnienie magicznej klepsydry, która miałaby dać początek fortunie McKwacza: „Wszyscy wiemy, że Sknerus zarobił swoje pieniądze dzięki ciężkiej pracy. W końcu to był jeden z jego wcześniejszych występów, zanim Barks postanowił zrobić z niego ważnego bohatera. Zostałem zmuszony lub wybrałem by zignorować bardzo niewiele barksowskich elementów - w komiksach Barksa nie było jako takiej ciągłości, lecz ich części potrafią do siebie dobrze pasować.”.

Włosy Sknerusa powinny być białe – jest to błąd Susan Daigle-Leach, odpowiedzialnej za kolorowanie w Gladstone. Wszystkie, nawet te najdrobniejsze monety w pierwszym kadrze są narysowane za pomocą szablonów. Wielka sala w zamku McKwaczy to kopia wielkiej Sali zamku Camelot, tak jak narysował ją Hal Foster w swoim komiksie Prince Valiant. Z hełmu Eremitusa McKwacza wystaje jego szkielet, tak jak to było w „The Old Castle's Secret”.

"Pomyślałem sobie, że spróbuję połączyć ze sobą 12 okładek, które rysowałem z okazji drukowania Życia i Czasów Sknerusa McKwacza przez Gladstone. Jedną z możliwości było przedstawienie dużej sceny z historyjki, albo zrobienie plakatu. Ale ponieważ każdy rozdział rozpoczyna się od strony z albumu Matyldy McKwacz, chyba lepiej byłoby użyć elementu

Kod obrazka: ARC US 285
właśnie z niego - i tak wpadłem na pomysł owalnych zdjęć Sknerusa kolorowanych w odcieniach sepii. Zdjęcia te były jedynym miejscem, na którym wspomniany jest rok, czego nie uwzględniono w wydaniach Egmontu, przez to że czytelnicy mogli zwyczajnie gubić się w chronologii. Następnym problemem były scenka, która miała znaleźć się na okładce, ponieważ 10-letni Sknerus nie ma w sobie siły rozpoznawalności takiej jak jego wizerunek w podeszłym wieku. Zdecydowałem, że będzie to dorosły kaczor, grzebiący w kufrze z pamiątkami (który pojawia się w serii), wspominający w myślach przygodę z komiksu. Każdy problem wywoływał kolejny - często, nawet jeśli jestem zadowolony z historyjki, nie mam pomysłu na pasującą doń okładkę. W końcu narysowałem zbroję na koniu, którą Sknerus przestraszy Wiskervillów. Kolejna zagwozdka polegała na tym, że Disney nie zgodziłby się na taką scenkę, ponieważ płonąca zbroja mogłaby przestraszyć młodszych czytelników. To formalności, ale z drugiej strony boję się o takie rzeczy, bo czytelnicy nie wiedzą, czy ktoś/coś jest w zbroi, czy jest ona pusta i czy może się tam smażyć jakiś biedny rycerz. Przeto, pozbyłem się płomieni poprawiając rysunek tuszem.".

DUCK:

Dedykacja znajduje się na banknocie, wystających z dna sterty monet, na których siedzi Sknerus.

DUCK na okładce znajduje się na jednym ze zdjęć w albumie. Na plakacie przedstawiającym całą rodzinę McKwaczów (widocznym wyżej) DUCK znajduje się na materiale u stóp fotela (obrócony o 180 stopni).

Hidden Mickey:Brak

najlepsza strona o najlepszym rysowniku!